Myśle, ze kadra musi dawac dobry przyklad wszystkim i musimy dawkowac slosycze i inne shity minimalnie WIem jak Pyty lubią słodycze tak wiec mysle , ze jak dla nich dwa batoniki dziennie wystarcza Mysle ze ja i Ninka damy rade nawet bez :d Co Wy na to Michty i Ninka??
Offline
Martynka napisał:
EJ! ja sie ubiegam o miano najwiekszego slodyczozercy na tym forum!!!!
a i prosze zostałaś właśnie forumowym słodyczożercą
Offline
Nomm mysle, ze Michtom mozemy dawkowac..A my Goslawa pewnie ...przeciez twardzielki jestesmy:)
Offline
nie bedziemy. po porstu sami zjemy wszytskie slodycze jakie mamy^^ <smiech wariata>
Izulu, bardzo dobre byly te biszkopciki z kremem u Ciebie na korasach^^ i moja czekolada truskawkowo-jogurtowa^^
PS dziekuje za przynanie miana forumowego Slodyczozercy O Wielki Adminie! <sklada poklon>
ja być zaszczycona joł;p
Offline
lubie być out of ordinary^^ ale i tak jeden dzien bez jedzenia wytrzymac musze (naramiennik kaze:) )
Offline
Nom Martynko a moze by tak dzien bez jedzenia na naszej nocnej zbiorce he?? A ja przygotuje cos specjalnego:D
Offline
ja sie nie zgadzam do konca na te dwa batoniki, ale niech bedzie teoretycznie 2 batoniki a w praktyce to juz sie sytuacja nrozwinie w kadróweczce:PP hehe w koncu ten niedobry Pyta musi spac w magazynie:(( jak na wygnaniu, czuje sie jak skrzynia:(
Offline
niekoniecznie 2 batoniki jak beda wysokoenergetyczne to jeden albo pol...trzeba bedzie przeliczyc...Pytulec a co myslales ze Cie na salony zaprosimy???Twoje miejsce jest w magazynie
Offline
a co myslicie o tym zeby zrobic na Gosiaku kupe miesa? moze wtedy z niej WYCISNIEMY ten krwi godny pomysl;p MI zabronic jesc to tak obciąć rączkę;(
Offline